Fryderyk Chopin – Wiosna z Chopinem

Listy Chopina do Delfiny Potockiej

Styczeń 2, 2018 by Magda

listy

Sprawa Listów Chopina do Delfiny Potockiej w połowie XX wieku były na ustach wszystkich osób interesujących się życiorysem legendarnego muzyka. Jedna osoba wprowadziła niemałe zamieszanie w odtworzeniu wspomnień o życiu Fryderyka Chopina. Była nią Paulina Czernicka, jak później się okazało nie do końca zdrowa na umyśle kobieta.

pianinoZacznijmy jednak od początku. Pierwszymi biografami Chopina były w głównej mierze osoby znające go osobiście. Przykładem jest Liszt, który opierał się nie na dokumentach, lecz własny wspomnieniach, wywiadach z osobami znającymi Chopina osobiście oraz niekiedy na plotkach i pogłoskach. Właśnie on i jemu podobni nie wspominali nic na temat listów, które miałby Fryderyk przesyłać do Delfiny Potockiej – zaznaczmy listów, które wskazywały by na ich wspólny romans. Nawet tacy plotkarze jak Dumas czy Balzac nie zawarli żadnej aluzji o takim stanie rzeczy. Należy pamiętać, że świat lat czterdziestych XIX wieku był stosunkowo mały i artyści oraz arystokraci wiedzieli o sobie bardzo wiele, a oficjalny romans omawianej „pary” nie mógłby trwać długo bez jego ujawnienia w dłuższym okresie czasu. Jednak to właśnie 1939 roku do Polskiego Radia w Wilnie zgłosiła się niejaka Paulina Czernicka, która twierdziła, iż posiada listy Chopina do Potockiej i chciałaby zrobić o nich audycję. Wybuch wojny zniweczył jej plany, jednak ta sama osoba pojawiła się w 1945 roku w Polskim Radiu w Poznaniu proponując ówczesnemu dyrektorowi poprowadzenie audycji. Była to propozycja trudna do odrzucenia i w niedługim czasie Paulina Czernicka odkrywała przed słuchaczami kolejne fragmenty listów. Audycje cieszył się dość dużą popularnością jednak entuzjazm upadł w momencie gdy zostały przeczytane fragmenty erotyczne, które ni w ząb nie pasowały do ręki chopinowskiej.

ChopinW pewnym momencie Towarzystwo im. Fryderyka Chopina poprosiło Paulinę Czernicką i dostarczenie oryginałów dokumentów by można było zweryfikować oraz opublikować tak cenne dokumenty. Czernicka nawet podpisała umowę o dostarczenie oryginałów i odpisów listów, jednak przedstawiciele towarzystwa nigdy się ich nie doczekali. Pani Paulina znajdywała wiele powodów, a to, że część listów przekazała w Wilnie francuskiemu oficerowie, a pozostałe są ukryte w Polsce. W dniu kiedy miała przekazać listy wysłał telegram, że w momencie gdy przekazano jej walizkę z dokumentami to została ona skradziona przez jej krewnych. Innym razem dokumenty znalazły się w Australii, jeszcze innym u cioci w Ameryce, a jeszcze innym na powrót we Francji. Ze świadectw osób znających Paulinę Czernicką wynikało, że była ona psychopatką z silnymi skłonnościami do szaleństwa (obaj jej bracia oraz matka popełnili samobójstwo). Sama Czernicka w roku 1949 popełniła samobójstwo jednak idea listów była dalej żywa. Wiele lat później znaleziono owe listy oraz inne fragmenty tekstów. Styl był bardzo chopinowski jednak po głębszym zapoznaniu się z korespondencją można było zauważyć, że autorom tekstów zawarł słowa, które były używane dopiero w XX wieku, były tam również błędy stylistyczne, mylenie rodzaju męskiego i żeńskiego – jednym słowem podróbka.

Brak komentarzy »

Jeszcze nie skomentowano.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>