Fryderyk Chopin – Wiosna z Chopinem

Wojciech Żywny – pierwszy nauczyciel Chopina

Grudzień 8, 2013 by Magda

chopin-nuty

Wojciech Żywny był pedagogiem i kompozytorem czeskiego pochodzenia, grał na skrzypcach, harmonii oraz fortepianie. Nauki pobierał u Jana Kucharza (Kuchařa), który był znawcą oraz miłośnikiem Jana Sebastiana Bacha. Był nauczycielem młodego Chopina, ale także bliskim przyjacielem jego rodziców i częstym gościem w ich domu. Dziwak z zachowania i ubioru wprowadził w tajniki muzyki jednego z najbardziej rewolucyjnych kompozytorów XIX w.
Wojciech Żywny urodził się w roku 1756 w Czechach. Po przybyciu do Polski zatrudnił się jako skrzypek w domowej orkiestrze u Sapiehów, później został prywatnym nauczycielem muzyki w Warszawie. Jak wieść niosła nigdy się nie kąpał, ograniczając się jedynie do nacierania wódką w upalne dni, jego nos był wielki i fioletowy, nie miał zębów, nosił pożółkłą, wiecznie przekrzywioną perukę, a jedyną dozą elegancji była kolekcja aksamitnych, różnokolorowych kamizelek. Może to sposób bycia Żywnego, może to, iż w pewnym momencie stał się „prawdziwym” Polakiem przykuło uwagę ojca Chopina – Mikołaja – tego nie wiemy, wiemy natomiast, iż został on w roku 1816, a więc w wieku 60 lat, nauczycielem młodziutkiego Chopina.
Żywny był z krwi i kości XIX wiecznym muzykiem, dla którego bogami byli Bach, Mozart i Haydn. Z kompozytorów jemu współczesnych uznawał jedynie Hummla i Moschelesa, a nie interesował się Beethovenem czy Weberem. Aż trudno uwierzyć, ale wywarł na młodego Chopina wielki i dobroczynny wpływ, tak jak na jego przyszłą drogę życiową.
Nauczyciel, nie był świetnym pianistą – o czym zdawał sobie sprawę, a widząc wrodzony talent Fryderyka, skoncentrował się na przyuczeniu poprawnego ułożenia dłoni, bez zawracania sobie głowy techniką. Wprowadził Chopina w krąg utworów Bacha i reszty swoich idoli, tłumacząc jedynie zasady gry danych utworów fortepianowych. Dzięki temu przyszły kompozytor mógł rozwijać własny sposób grania oraz ukształtowało się u niego umiłowanie kompozytorów klasycznych, co w przyszłości miało go odróżnić od większości jemu współczesnych.
Metody nauczania Wojciecha Żywnego były tak jak się można było spodziewać, nieco odbiegające od standardu. Jak pisał w swoich pamiętnikach jeden z jego uczniów: „Oprócz ogromnej tabakiery, mieszczącej pół funta proszku, z wizerunkiem Mozarta czy Haydna na wierzchu, i olbrzymiej chustki czerwonej w kraty, nosił Żywny zawsze w pogotowiu niemałych rozmiarów ołówek czworokanciasty: poprawiał nim napotkane w nutach pomyłki, a czasami po palcach lub głowie karcił mniej pojętnych lub nieuważnych uczniów”.
W roku 1821 wdzięczny Żywnemu Chopin, zadedykował mu skomponowanego przez siebie Poloneza As-dur, wręczając mu go w jego imieniny. Jest to jedna z nielicznych zachowanych kompozycji z tego okresu. Mniej więcej w tym samym czasie stało się jasne, że Żywny niewiele już może nauczyć Fryderyka. Pozostał jednak on przyjacielem rodziny i często bywając gościem w domu rodziców Chopina zabierał ze sobą skrzypce by zagrać w duecie ze swoim byłym wychowankiem.
Wojciech Żywny może nie był najlepszym nauczycielem fortepianu, ale przez swój specyficzny sposób nauki ukształtował młodego kompozytora. Sam Chopin darzył swojego nauczyciela sympatią i szacunkiem, czego dowodem są liczne wzmianki o Żywnym w listach kompozytora.

Brak komentarzy »

Jeszcze nie skomentowano.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>